24/08/12
Uchyliliście przykazanie
07/09/12 ks. Marek Starowieyski
Jak niedorzeczne i bezbożne jest przypisywanie własnej pilności, a nie łasce i pomocy Bożej, jakiegoś dobrego uczynku, dowodzą jasno słowa Pańskie, stwierdzające, że bez Jego natchnienia nikt nie może wydać owoców duchowych. Dzieje się tak dlatego, ponieważ „każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł” (Jk 1,17). Również prorok Zachariasz pisze: „Jeśli jest coś dobrego, od Niego pochodzi, i jeśli coś bardzo dobrego, również od Niego” (Za 9,17, LXX), Z tego powodu właśnie błogosławiony Apostoł nieustannie powtarza: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, jak gdybyś nie otrzymał” (1Kor 4,7)4.
07/09/12 Szymon Bojdo
Sytuacja opisana w ewangelii przypomina częste we współczesnym świecie spotkania. Wielu jest pośród nas konserwatystów (generalnie rzecz ujmując), to znaczy ludzi przywiązanych do tradycji i zewnętrznych form kultu, jak i progresistów, dla których o wiele ważniejsza od tego, co zewnętrzne będzie postawa serca. Nie jest zadaniem niczyim oceniać te postawy, jak również ich intencje, ale w świecie, w którym tak trudno o jasne i konkretne określenie swojego zdania niewątpliwe potrzebujemy jasnego stanowiska.
Homilia do dorosłych
07/09/12 Olaf Szczypiński
Niegdyś po morzach świata pływały okręty przewożące różne skarby z odległych krain. Pokłady uginały się pod ciężarem złota, owoców, minerałów, przypraw, broni. Każdy statek oprócz cennego ładunku posiadał również załogę. Wśród niej, zawsze był marynarz sternik. Od niego zależało czy okręt dopłynie do wyznaczonego portu. Brat Idzi towarzysz św. Franciszka daje taką naukę z tym związaną: Zdarza się nieraz, że zjawi się statek na morzu bardzo piękny, wielki, silny, nowy i bogactw mnogich pełen. I zdarza się, że skutkiem burzy czy winy sternika ginie i tonie ten statek, i idzie marnie na dno, i nie dobija do upragnionej przystani. Więc cóż mu pomoże cała piękność jego, dobroć i bogactwo, skoro tak marnie ginie w przepaści morza? A czasem znów zjawi się łódź na morzu mała, stara i z nielicznym towarem, lecz mając sternika dobrego i rozumnego, przebywa burzę i uchodzi przepaści morza, i przybywa do przystani upragnionej. Tak samo dzieje się z ludźmi na morzu burzliwym tego świata (Kwiatki św. Franciszka z Asyżu, przeł. L. Staff, Wrocław 1994, s. 201).Opowiadanie brata Idziego mówi o także skarbie, który przewożą statki. Trzeba uchwycić kontrast między dużym okrętem obładowanym skarbami, a małym statkiem z małą ilością skarbu, ale za to posiadającym dobrego sternika. Okazuje się, że ów sternik staje się większym skarbem dla tego statku, niż całe bogactwa okrętu. Rozumnie sterując doprowadza go do bezpiecznej przystani. Człowiek musi wierzyć w to, że ma w duszy jakieś skarby, że te skarby ma uratować, ma ocalić, że ma je przynieść do królestwa Bożego(J. Tischner, Wiara ze słuchania, Kraków 2009, s. 135). Oto przecież prosi Bóg w pierwszym czytaniu. Skarbem, którego mamy strzec jest prawo Boże. Jest to rozumny ster pozwalający zachować życie i dojść do posiadania ziemi, którą daje Pan (Pwt 4,1).
Homilia do dorosłych
07/09/12 ks. Dariusz Dąbrowski COr
Prawo ma służyć sprawiedliwości, aby w świecie dotkniętym grzechem był jasny punkt odniesienia dla wszystkich. Wskazać drogę do domu. Taki jest sens dekalogu. Stara rzymska zasada głosiła, że znać prawa to nie znaczy trzymać się słów ustawy, ale jej treści i mocy działania.Ludzie lubią jednak komplikować sobie życie i wikłają się w prawo, jak w sieci. A Pan Bóg przestrzegał: Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję. Dlatego faryzeusze usłyszeli tak ostrą reprymendę od Jezusa: Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji. Z jakiego powodu? Ciągle z tego samego, co w raju dokonało się pierwsze przekroczenie Bożego prawa: ich serce oddaliło się od Boga. Pozostają już tylko puste słowa i puste czyny. Ludzie pozbawili mocy działania prawa Bożego w swoim życiu.
Czy dzisiaj w Kościele jesteśmy wolni od tego niebezpieczeństwa?
Homilia do młodzieży
07/09/12 ks. Marcin Chudzik
Biblia pokazuje nam coś jeszcze Chrystus jest sędzią, sędzią z nieskończonym miłosierdziem. Żaden inny sędzia nie jest tak pełny współczucia, miłosierdzia, czułości, łaski i przebaczenia, jak On. On nigdy nie odwraca się od tego, który prosi Go o łaskę. Jeśli chodzi o najbardziej pogardzanych i opuszczonych ludzi na tym świecie wszyscy odwrócili się od nich, to Jezus okazał się ich największym przyjacielem.