16 niedziela okresu zwykłego
Homilia do dorosłych
Opłatek i chleb
26/07/13 ks. Maciej Szczepaniak
W połowie lipca niekoniecznie myślimy o Bożym Narodzeniu. W rozważaniu dzisiejszej liturgii słowa może nam jednak pomóc pewne stwierdzenie, które wypowiedziano przy okazji świąt Narodzenia Pańskiego: Łatwiej podzielić się opłatkiem, niż dzielić się chlebem. Każdemu z nas grozi skłonność do pewnych świątecznych gestów przyjaźni i dobroci, z którymi jednak nie idzie w parze codzienna życzliwość. Słowo Boże prowadzi nas dziś szlakiem Abrahama, Marty i Marii, i mówi także o zwykłej, ludzkiej gościnności. Na co dzień, nie od święta.Pierwsze czytanie z Księgi Rodzaju nazywane jest niekiedy opowieścią o odwiedzinach Boga w domu, czy raczej namiocie Abrahama. Nie trzeba było długo czekać, by Abraham dostrzegłszy zbliżających się gości wyszedł im naprzeciw. To pierwszy wyraźny biblijny postulat: gościnność jest spontaniczna, nie czeka na sprzyjające okoliczności, odczytuje potrzeby bliźnich. Każe szukać wody do obmycia nóg, podaje wodę do picia i chleb do jedzenia, skłania do jak najlepszego podjęcia gości. Takie usposobienie Abrahama było powodem odwiedzin samego Boga i zapowiedzi spełnienia danych mu kiedyś obietnic. Jednym z ewangelijnych opisów, przywołujących scenę pod dębami Mamre, stała się wizyta Jezusa w domu Marii i Marty w Betanii.