Droga Krzyżowa dla dorosłych
Miłosierdzia chcę, nie ofiary
10/02/16 ks. Mariusz Karbowski
Wprowadzenie
Pan Jezus w czasie objawień podał s. Faustynie Kowalskiej trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: czyn, słowo i modlitwa. Mówił do niej: „Jeżeli dusza nie czyni miłosierdzia w jakikolwiek sposób, nie dostąpi Mojego Miłosierdzia w dzień sądu”. A także: „Modlitwą i cierpieniem więcej zbawisz dusz aniżeli misjonarz przez same tylko nauki i kazania”.
Dlatego ofiaruj tę drogę krzyżową za nawrócenie grzeszników, za dusze w czyśćcu cierpiące, a nie mające znikąd pomocy, wreszcie za własną śmierć, byś był gotów na spotkanie ze Zbawicielem – kiedykolwiek, by ona nie przyszła.
Stacja I
Pan Jezus skazany na śmierć
Przy jerozolimskich urnach wyborczych, w „demokratycznym” plebiscycie – wygrał morderca Barabasz. Tłum skazał Jezusa na śmierć bez powodu. W przeciwieństwie do Barabasza, nikogo nie zabił, nie okradł i nie okłamał!
Dzisiaj świat również skazuje na śmierć bez powodu dzieci zabijane w łonach matek, chorych poddawanych eutanazji, starców, którym kradnie ostatni oddech. Świat pogrążył się w ciemności zła. Dlatego Pan Jezus powiedział do s. Faustyny: „Nim przyjdę, jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież drzwi Miłosierdzia Mojego”.