25 niedziela okresu zwykłego
Sugestia programowa

Nie możecie służyć Bogu i mamonie

18/09/16
Nie obliczamy, ile jesteśmy winni Bogu. Niemożliwe jest policzyć długi, które zaciągamy u miłosiernego Ojca, bo zadłużeni jesteśmy u Niego „po uszy”! Jaka jest wielkość zadłużenia względem bliźniego? Chyba podobna.

Tak wiele łask otrzymujemy od Pana Boga, a przecież tak wiele jesteśmy Mu winni – chociażby ze względu na odpuszczone w sakramencie pokuty i pojednania grzechy, darowane winy podczas zyskiwania odpustów. Dlatego darem naszym dla Boga jest czysta, nieskazitelna wiara. Dlatego modlimy się za wszystkich, ponieważ Bóg Ojciec pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni. Prorok Amos poucza, że Bóg wstawia się za „ubogimi i bezrolnymi” – za takich bowiem uważano ludzi z niższych warstw społecznych. Prorok potępia tych, którzy dopuszczają się oszustwa względem biednych.

Jezus poucza nas w przypowieści o nieuczciwym rządcy. Pozbawiony pracy pragnie zdobyć sobie przyjaciół i postępuje nieuczciwie względem pracodawcy. Ten zaś pochwala go za to, że roztropnie postąpił. „Nie pochwala go za oszustwo, którego dokonał, ale za umiejętność zatroszczenia się o przyszłość. (…) Pan chwali go więc nie z powodu jakiejś jego dobroci, lecz za spryt i przebiegłość” (św. Brunon z Segni).

 

„Nowe życie w Chrystusie”

Program duszpasterski Kościoła w Polsce