Sugestia programowa
16/10/16
Młodzież chętnie śpiewa pieśni, wykonując przy tym określone gesty. W jednej z religijnych piosenek są takie słowa: „Podnieśmy wszyscy nasze serca, podnieśmy wszyscy nasze dłonie, stawajmy przed obliczem Pana, wielbiąc Go…” – w tym momencie młodzi charakterystycznie wznoszą swe dłonie ku górze. Podobni są wtedy do Mojżesza, Aarona i Chura.
Homilia do dorosłych
16/10/16 Szymon Bojdo
Żyjemy w czasach wielu skrajności. Walka dla jednych jest czymś absolutnie obrzydliwym, z drugiej strony powstaje wiele organizacji paramilitarnych, których członkowie podchodzą do walki z pewną fascynacją. Takie skojarzenie przychodzi mi na myśl, gdy słucham słów pierwszego czytania. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do walki, dzięki Bogu od wielu lat żyjemy w czasach pokoju. Jednak nasza rzeczywistość duchowa jest wciąż walką.
Homilia do dorosłych
16/10/16 ks. Mariusz Karbowski
Często słyszę, jak ktoś mówi, że nie chce się Panu Bogu narzucać ze swoją modlitwą, że nie chce Mu zawracać głowy. Sęk w tym, że Pan Bóg chce, żebyśmy Mu „zawracali głowę” modlitwą! On chce słyszeć te nasze nieustanne modlitwy. On nigdy się nimi nie znudzi. On nas słucha i wysłuchuje, nawet wtedy, gdy nam się wydaje, że jest inaczej, że On milczy, że trafiamy w próżnię. Tak nie jest.
Homilia do dorosłych
16/10/16 ks. Franciszek Zawadzki
Słyszeliśmy na samym początku dzisiejszej liturgii Słowa o walce Izraelitów z Amalekitami. Każdy człowiek toczy jakąś walkę. Człowiek, który mając na utrzymaniu własną rodzinę, toczy walkę z własnym lenistwem a dość często także o zasady uczciwości w swoim życiu, gdy pokusa tak zwanego dorobienia na boku cudzym kosztem może okazywać się naprawdę silna.
Homilia do młodzieży
16/10/16 ks. Artur Filipiak
Wiosną tego roku w jednym z katolickich tygodników można było przeczytać reportaż o modlitewnej akcji przeciwko dopalaczom. W Pabianicach, na typowym szaroburym osiedlu, przed sklepikiem z dopalaczami ruszył szturm do nieba. Ks. Michał wraz z grupą młodych ewangelizatorów wołał: „W imieniu Jezusa przejmujemy to miasto, oblewamy je krwią Syna Bożego”. Marcin Jakimowicz, dziennikarz komentujący tę akcję, napisał, że ciarki przeszły mu po plecach. „Wariaci. Albo… chrześcijanie. – Co wy możecie zrobić? Najwyżej się pomodlić – słyszę często z ironią o podobnych akcjach. Tacy ludzie nie wiedzą, co mówią”.
Homilia do dzieci
16/10/16 ks. Paweł Wygralak
Co my możemy zrobić dla misji, jak dzieci w Polsce mogą pomagać misjonarzom? Jak myślicie? (okazja do rozmowy z dziećmi). Z całą pewnością powinniśmy się modlić za misjonarzy. Modlitwa jest bardzo ważna. Ale możemy także złożyć jakąś ofiarę na pomoc misjom. Za tak zebrane pieniądze misjonarze pomagają chorym na misjach, kupują przybory szkolne potrzebne tamtejszym dzieciom, czasem dzięki tym ofiarom mogą zbudować studnie, aby ludzie mieli czystą wodę.