Chrzest Pański
Sugestia programowa
Przyszedł z Galilei nad Jordan
08/01/17
Wdzięczność jest szlachetną cechą. Podziękujmy przede wszystkim Bogu, że zniżył się ku nam i obdarzył darem usynowienia, mocą chrztu, namaszczeniem, zgładził grzech pierworodny.
Wielu rzeczy na temat sakramentu chrztu dowiedzieliśmy się w ramach Jubileuszu 1050-lecia chrztu Mieszka I. To była swoista katecheza narodowa. Można powiedzieć, że do nas, Polaków, chrześcijaństwo przyszło od strony Czech, a to za sprawą Dobrawy – żony księcia Mieszka. A z czyjej strony „przyszła wiara” do nas? Od strony mamy, taty, a może babci? Jesteśmy wdzięczni przede wszystkim pierwszym świadkom wiary w naszej Ojczyźnie, jak na przykład świętym męczennikom biskupom – Wojciechowi i Stanisławowi. Jesteśmy wdzięczni także tym księżom i katechetom, którzy kształtowali wiarę naszych dziadków, rodziców. Wdzięczność nasza rozszerza się na krewnych, przyjaciół, parafian.
Wdzięczność jest szlachetną cechą. Podziękujmy przede wszystkim Bogu, że zniżył się ku nam i obdarzył darem usynowienia, mocą chrztu, namaszczeniem, zgładził grzech pierworodny. Sporo tajemnic jest w tym pierwszym sakramencie, ale to wcale nie przeszkadza, aby „wyjść ze swego wnętrza” i skierować swe kroki na spotkanie Trójjedynego. W homilii zaakcentować namaszczenie olejem, jakie otrzymujemy na chrzcie świętym.
„Idźcie i głoście”
Program duszpasterski Kościoła w Polsce