wrzesień/październik 2018

Chrzest Pana Jezusa w Jordanie: Już od 1050 lat jesteśmy narodem chrześcijańskim. Oczywiście że nie stało się to automatycznie w momencie chrztu Mieszka I. Wiara jest procesem, bowiem przez sam fakt chrztu nie zmienia się mentalności — z pogańskiej na chrześcijańską. Bierzemy pod uwagę wszelkie zmiany jakie zaszły w naszym narodzie, który od tylu już lat żyje Ewangelią. To dlatego Kościół w ciągu wieków ma konkretną rolę w budowaniu struktur społecznych w Polsce. Nie chodzi o dominację polityczną, lecz o kształtowanie ludzkich sumień, myślenia według Ewangelii. Wpatrujemy się w Chrystusa, który nad brzegiem Jordanu przyjmuje chrzest od Jana Chrzciciela. Modlimy się także za tych Polaków, którzy przez ostatnie stulecie przyjęli chrzest nad Wisłą i trwali w miłości Boga, Kościoła i Ojczyzny. My jesteśmy dziedzicami tej miłości, którą wypracowali nasi przodkowie. Prośmy Bogarodzicę, aby wstawiała się szczególnie za tymi, którzy zostali ochrzczeni w imię Trójjedynego Boga, ale nie zostali wychowani do życia zgodnego z wiarą.