W TYCH MIESIĄCACH

Lepiej zrozumieć słowo Boże i nim żyć

01/09/21 ks. Wojciech Nowicki
W poprzednim numerze „Biblioteki Kaznodziejskiej” ze strony ks. Macieja K. Kubiaka padło wielokrotnie i skierowane do wielu osób słowo „dziękuję”. Nie mam wątpliwości, że to słowo powinno być skierowane również w stronę ks. Macieja. Przez niemal 18 lat pełnił funkcję redaktora naczelnego „Biblioteki Kaznodziejskiej”, będąc z nią związany o wiele dłużej. Na przestrzeni tych lat wraz ze współpracownikami i autorami nadał periodykowi, bądź co bądź bardzo wyspecjalizowanemu i kierowanemu do szczególnego odbiorcy, profesjonalny charakter i nowoczesny layout, zachowując w nim to, co najistotniejsze – cel, jakim jest pomoc w autentycznym i skutecznym głoszeniu Ewangelii.
Także ten numer, choć w redakcyjnej stopce widnieje już moje nazwisko, został w znacznej mierze przygotowany pod redakcją ks. Macieja. Bardzo mu za to dziękuję. Jak i za to, że to właśnie on włączył mnie kiedyś do grona autorów „Biblioteki Kaznodziejskiej”.
Jestem przekonany, że pod wyrażanym przeze mnie podziękowaniem podpisują się wszyscy wymienieni przez ks. Macieja K. Kubiaka w ostatnim numerze, do których on kierował swoje „dziękuję”.
Chciałbym na początku mojej drogi jako redaktora naczelnego liczącej sobie już niemal 115 lat „Biblioteki Kaznodziejskiej” przywołać słowa dwóch papieży. W adhortacji Sacramentum caritatis Benedykt XVI apeluje, by ze względu na wagę słowa Bożego poprawiać jakość homilii: „Jest ona bowiem częścią czynności liturgicznej; ma za zadanie dopomagać pełnemu zrozumieniu oraz oddziaływaniu słowa Bożego na życie wiernych” (nr 46).
W podobnym duchu myśl rozwija jego następca, papież Franciszek, który w adhortacji Evangelii gaudium apeluje o poświęcenie odpowiedniej ilości czasu na rzetelne przygotowanie
się do homilii. „Niektórzy proboszczowie często utrzymują, że nie jest to możliwe z powodu tak licznych obowiązków, które muszą spełniać – pisze Franciszek. – Jednakże ośmielam się prosić, aby w każdym tygodniu poświęcić temu zadaniu wystarczająco długi czas osobisty i wspólnotowy, nawet gdyby trzeba było przeznaczyć mniej czasu na inne zadania, nawet ważne. Zaufanie Duchowi Świętemu, działającemu w przepowiadaniu słowa, nie jest czysto pasywne, ale aktywne i kreatywne” (nr 145). Zdaniem Franciszka, „kaznodzieja, który się nie przygotowuje, nie jest duchowy, jest nieuczciwy i nieodpowiedzialny wobec otrzymanych darów”.
Mam nadzieję, że ten i kolejne numery „Biblioteki Kaznodziejskiej” będą stanowiły istotną pomoc i inspirację dla kaznodziejów w przygotowaniu homilii, która pomoże najpierw im samym, a następnie ich słuchaczom, lepiej przyjąć słowo Boże i nim żyć.
 
 
Dzięki niej „Bibliotekę Kaznodziejską” będziesz otrzymywał regularnie, w specjalnej cenie i z bezpłatną wysyłką! Sprawdź, jakie dodatkowe korzyści przygotowaliśmy dla Prenumeratorów.