NMP Królowej Polski

Wziąć Ją do siebie

03/05/22 ks. Kazimierz Zdziebko OMI
Nazywamy Ją Królową, po królewsku czcimy, w tylu wizerunkach Ją podziwiamy, do Niej pielgrzymujemy, przed Jej obliczem klękamy i wznosimy do Niej ręce w błaganiach, ozdabiamy drogocennymi wotami i przynosimy kwiaty. Ona sama peregrynuje przez nasz kraj kolejny już raz i kolejny już rok, odwiedzając dzieci w małych i dużych parafiach. A jednak dzisiejsza Ewangelia, ukazująca Maryję stojącą pod krzyżem na Golgocie, każe nam postawić sobie pytanie: na ile ja sam, mój dom, rodzina, parafia, wspólnota, nasz naród wzięliśmy Ją do siebie? Bo tam, pod tym krzyżem, jest Ona obecna z całym osobistym zaangażowaniem w zbawcze dzieło Syna. Ona jest tam obecna z całym bagażem 33 lat u Jego boku: od Nazaretu, przez Betlejem, Egipt, Kanę Galilejską, aż po Golgotę i grób wykuty w skale. A później jeszcze, aż po początek Kościoła, w Wieczerniku. Stoi pod krzyżem z duszą, którą przenika miecz niewyobrażalnej boleści i z sercem, w którym rozważa, po ludzku, niezrozumiałe sprawy Boże.