27 niedziela okresu zwykłego
Homilia do młodzieży
Przygiąć karku
02/10/22 ks. Piotr Wojnar
Jedna z bardziej denerwujących rzeczy, kiedy jest się młodym, to dorośli załamujący nad tobą ręce i zamartwiający się: „Co z ciebie wyrośnie?”, „Jak ty będziesz żył?”. Bo zbyt bierny, zbyt zwiercony, zbyt przeciętny. A potem... Potem zbiera się kolekcja wspomnień, od których cierpnie skóra i wstyd rozmawiać. Powoli odkrywa się, że do zmarnowania sobie życia nie potrzeba być wariatem czy nałogowcem. Wystarczy jeden błąd. Dorosły widzi, jak o włos minął katastrofę życiową, albo centralnie w nią wpadł i dotąd cierpi. Zostaje już tylko biadolić nad młodymi, że nie słuchają przestróg. Można toczyć błędne koło, jak w piosence Maleńczuka Synu. A przecież da się inaczej. Wystarczy pozbyć się pychy.