W TYCH MIESIĄCACH
Nie musimy na nic zasłużyć
01/05/23 ks. Wojciech Nowicki
Czas majowych pierwszych komunii, a potem uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa wraz z tradycyjną, choć niestety formalnie zniesioną, oktawą ponownie zapraszają nas do Wieczernika. Po okresie wielkanocnym z perspektywy Zmartwychwstania Pańskiego chcemy jeszcze raz spojrzeć na wydarzenie ostatniej wieczerzy, na ostatnie godziny życia Jezusa, wraz z ofiarą na Krzyżu, by lepiej zrozumieć Eucharystię i jej życiodajne źródło.
Podstawową misją każdego z nas, która początek ma w chrzcie, jest uświęcanie swojego życia.
To uświęcanie ma nas czynić coraz bardziej podobnym do Chrystusa-Człowieka. Ma nas upodabniać do Jego stylu życia, naznaczonego miłością do człowieka. To właśnie w Eucharystii wciąż na nowo odkrywamy, że Jezus wciąż pozostaje z nami i dla nas, że Jego miłość do nas jest aktualna, a ofiara może być owocna. Eucharystia jako pokarm przypomina nam także o potrzebie posilania się w drodze ku życiu wiecznemu. Że bez pokarmu nie jesteśmy w stanie daleko zajść. Że potrzebujemy Chrystusa z Jego miłością, by samemu iść i miłować. „Wszyscy członkowie Chrystusowego Ciała jednakowo potrzebują karmić się Nim, bo w codzienności, niezależnie od powołania w Kościele, prędzej czy później doświadczą swojej słabości i grzeszności. Doświadczą, że nie starcza własnych sił, by kochać tak, jak Chrystus polecił” – słusznie zauważają biskupi w liście do księży na Wielki Czwartek 2023 r.
Urzekające jest w opisie ostatniej wieczerzy, że Jezus nazywa swoich uczniów przyjaciółmi. Tak określa Piotra, który trzykrotnie się Go wyprze; Judasza, który Go wyda; tych wreszcie, którzy opuszczą Nauczyciela i nie będą mieli odwagi stanąć pod krzyżem. Nazywa uczniów przyjaciółmi, ponieważ chce być z nimi w bliskiej zażyłości. „Wie o nich wszystko, nie jak śledczy przeprowadzający wnikliwe dochodzenie, ale właśnie jak przyjaciel współodczuwający radość, ale też ból i bezradność” - napisali biskupi we wspomnianym liście do księży. „On jest przy nich przede wszystkim ze względu na nich samych, a nie na ich posługę. Nie muszą niczego robić, aby zasłużyć na miłość i bliskość Mistrza. Uniżenie się Pana do ich nóg ma to dobitnie wyrazić”.
Dobrze by było, gdybyśmy w naszym kaznodziejstwie o tym przypominali.
Dzięki niej „Bibliotekę Kaznodziejską” będziesz otrzymywał regularnie, w specjalnej cenie i z bezpłatną wysyłką! Sprawdź, jakie dodatkowe korzyści przygotowaliśmy dla Prenumeratorów.