Sugestie programowe
05/02/23
W homilii warto ukazać Jezusa, który chce, aby rozpoczęte przez Niego dzieło było kontynuowane poprzez zaangażowanie Jego uczniów (por. KKK 782). Tworzenie przez Jezusa wspólnoty Ludu Bożego oraz jej formacja może odbywać się tylko wtedy, kiedy uczeń Chrystusa zrozumie, że wiara chrześcijanina nie jest rzeczywistością do osobistego wykorzystania.
Życie wielu współczesnych ludzi pozbawione jest smaku i osnute jest ciemnością.
Sugestie słuchacza
05/02/23 Weronika Kurosz
Oto my, uczniowie, jesteśmy powszechni, wmieszani w cały świat. Tym, co mnie uderza w dzisiejszym Czytaniu, jest fakt, że Jezus zwraca się nie do wybranych, umiłowanych uczniów, lecz do tłumów. Do wszystkich. Do mnie.
Jesteśmy posłani, aby ubogacać ziemię, zwalczać choroby, przyczynić się do bogatych plonów. Czy mogę pozwolić sobie na myśl, że w paradoksalny sposób jesteśmy odbiorcami Jego zbawczej odkupieńczej miłości, ale jednocześnie jesteśmy zaproszeni do tego dzieła, jakoby niezbędni?
Homilia do dorosłych
05/02/23 ks. Jan Markowski
Dziś może Jezus po raz kolejny zaskakuje i wręcz wymaga od nas ogólnej wiedzy przedstawionej przed chwilą, a którą mogliśmy zdobywać w starszych klasach szkoły podstawowej, w gimnazjum czy liceum. Fizyka i chemia bez których, można powiedzieć przez analogię, życie byłoby szare i jałowe. Dzięki zachodzącym ciągle w przyrodzie zjawiskom fizycznym i reakcjom chemicznym, wszystko wokół nas żyje i ciągle podlega zmianom. Możemy stawać w zachwycie nad tym co Pan Bóg wymyślił dla funkcjonowania naszego świata.
Homilia do dorosłych
05/02/23 ks. Franciszek Zawadzki
Można powiedzieć, że dzisiaj nasz Pan mówi do każdego z nas - przestań skupiać się na sobie, przestań nawet ciągle myśleć o tym czy jesteś wystarczająco doskonały w swoim religijnym zaangażowaniu, ale pomyśl jak możesz sprawić, by świat stał się lepszy, by ludzie żyjący obok ciebie doświadczyli więcej dobra. Wszyscy ludzie, nie tylko Ci, którzy nam towarzyszą w kościelnej ławce!
Homilia do młodzieży
05/02/23 s. Arletta Ziółkowska
Przed chwilką w Ewangelii usłyszeliśmy, że mamy być jak sól i światło. Jedno i drugie niezbędne dla życia. Sól jest niewidoczna, ale wyczuwalna w smaku. Bez niej potrawy są bez wyrazu i mało smaczne. Tak samo życie wokół nas bez ludzi, którzy są jak sól , traci swoje piękno. Co znaczy być jak sól? Być solą, czyli nadawać smak i wartość swemu codziennemu życiu. Każde dobre czyny, gesty, uśmiech, pomocna dłoń – to czyni nas solą. Ludzie, którzy są jak sól, wysyłają pozytywne wibracje. Potrafią w sobie zauważyć dobro i piękno i podzielić się tymi darami z innymi.
Homilia do dzieci
05/02/23 ks. Konrad Zygmunt
Jeszcze usłyszeliśmy o świetle… Gdyby teraz za chwilę w naszym kościele wyłączono wszystkie światła – jakby było? (ciemno). Czy coś byśmy widzieli? (tak, ale bardzo niewiele, niewyraźnie). Czy dałoby się być bez światła? (część by się ucieszyła i zaciekawiła na krótki czas, a część pewnie by się bała). Trudno się żyje bez światła. Popatrzmy na nasze domy i pomyślmy, jakby w nich było, gdyby się okazało, że – szczególnie wieczorem – nie ma światła – ilu rzeczy nie moglibyśmy zrobić…