listopad/grudzień

Zwiastowanie Gabriela i propozycja noszenia Syna Bożego w sobie aktualizuje się tej niedzieli dla Kościoła pielgrzymującego i każdego poszczególnego uczestnika celebracji liturgicznej (por. Dyrektorium homiletyczne, nr 98). Jak „Dziewica Matka oczekiwała z wielką miłością” narodzin Jezusa, tak każdy, kto Go miłuje i zachowuje Jego naukę, zostanie przez Niego nawiedzony i zamieszkany (por. J 14,23).

No właśnie, czego obawia się chrześcijanin mający być pielgrzymem nadziei? O jakim poziomie nadziei myśleli autorzy zaproponowanego tematu całorocznej pracy duszpasterskiej? Bardzo chciałabym, aby kilka podpowiedzi padło podczas dzisiejszej homilii.

Psalm 80 Pasterzem Izraela jest sam Bóg. Późniejsi prorocy, szczególnie Ezechiel, wielokrotnie używają obrazu pasterza i trzody owiec dla opisania relacji między Bogiem a Jego wybranym narodem. Ludzcy pasterze – kapłani, przełożeni ludu, władcy – są często krytykowani za chciwość i brak troski o powierzone im owce. Ostatecznie sam Bóg – prawdziwy pasterz Izraela – upomni się o swoją trzodę i ukarze niegodnych pasterzy.

Dziwne okoliczności, w których Maryja dowiaduje się, że zostanie matką; Józef, który właściwie nie wie, co ma zrobić w takiej sytuacji. Dziś fragment o wyprawie ciężarnej kobiety, która chce pomóc swojej kuzynce, no i narodziny wśród zwierząt w grocie betlejemskiej. To się nie składa w całość i logicznie myśląc właściwie nie powinno się udać.

Maryja robiła swoje. Nie narzeka, że spadł na Nią zbyt wielki ciężar w chwili zwiastowania. Nie mówi, że się nic nie da, lecz idzie do krewnej swej Elżbiety. Nie załamuje rąk, bo będzie obiektem plotek, wszak jest brzemienną, więc pytać będą kto jest ojcem Dziecka? Maryja robi swoje, wypełnia wolę Boga. Owoce same przyjdą.

Morza, świeć nad nami i przewódź nam w naszej drodze!”. Spotykamy także Elżbietę, matkę św. Jana Chrzciciela która z radości ze spotkania z Maryją wypowiada słowa będące istotą rozważań chrześcijan. W momencie spotkania Maryi i Elżbiety spotykają się także Jezus i Jan – będący wówczas pod sercem swym matek.