marzec/kwiecień 2024

Zmartwychwstanie to triumf miłości, a nie pychy i ducha zemsty. „Jezus Zmartwychwstały nawiązuje z uczniami bezpośredni kontakt przez dotyk i wspólny posiłek” (KKK 645). Tak jak Jezus przychodzi do Apostołów, po cichu, w pokorze, bez zbędnych „efektów specjalnych”, tak samo przychodzi w Eucharystii - delikatny, kruchy, wydany w ręce człowieka.

Dlaczego pierwsze słowa Jezusa, to „pokój wam” i co ten pokój oznacza. Pierwsze słowa, to nie wyrzut, że wątpili, że się boją, ale pozdrowienie i zadanie – posyła uczniów, mimo że zawiedli. Odpowiada na ich wątpliwości i potrzeby. Tak samo z Tomaszem – pokazuje mu rany i zachęca do wiary, szanuje jego potrzebę, wątpliwość i jest gotowy odpowiedzieć na jego poziomie.

Komentarz do czytań niedzielnych

Tomasz doświadcza miłosiernych braci. Oni stoją w milczeniu, przypatrując się, zapewne z radością, jak Tomasz spotyka Zmartwychwstałego. Nie pogardzili nim, nie wykluczyli go, pomimo tego, że on zlekceważył ich świadectwo mówiące, że On żyje. Apostoł doświadczył miłosiernego Kościoła. Gromadzą się ósmego dnia. Nam ta symbolika jest już prawie nieznana.

Twoje życie jest niesamowite, jeżeli Bóg będzie kierował tym, jakich kolorów do niego użyjesz. Tylko pozwól Mu na to… Niech będzie pełno w nim czerwieni, czyli miłości, oddania; niech Twoje serce będzie białe – czyste, niech twoje myśli staną się zielone, pełne nadziei; niech twoje pragnienia będą złote, czyli wypełnione twoim tytułem królewskim dziecka Bożego; dusza żółta – nieustannie młoda, pełna energii.

I nieważne, ile masz w sobie lęku. Nieważne, jak wielki niepokój nosisz w sercu, nawet nie jest ważne, jak ciężkie grzechy przytłaczają twoje serce i sumienie, jeśli tylko przyjdziesz z tym do Jezusa i oddasz Mu to i powiesz; Panie Jezu, nie umiem w Ciebie wierzyć, mam mnóstwo grzechów na sumieniu, przytłacza mnie niepokój i cierpienie, ale wszystko to, oddaję Tobie, Pan wyleje na ciebie morze łaski!