Papież Franciszek i jego homilie
Z wielkim zainteresowaniem słuchamy i obserwujemy nowego biskupa Rzymu, Franciszka, który od samego początku swojej posługi głosi słowo Boże. Jedno z pierwszych kazań - w pierwszą niedzielę po wyborze - Franciszek wygłosił z głowy - bez kartki.
Od kilkunastu dni obserwujemy nowego biskupa Rzymu, Franciszka, który od samego początku swojej posługi głosi słowo Boże. Jedno z pierwszych kazań - w niedzielę, 17 marca - Franciszek wygłosił z głowy - bez kartki. Homilia była krótka (kilkuminutowa) ale bardzo treściwa. "Orędziem Jezusa jest miłosierdzie. Dla mnie – mówię to z pokorą – najmocniejszym orędziem Pana jest miłosierdzie. On sam powiedział: «Nie przyszedłem dla sprawiedliwych». Sprawiedliwi usprawiedliwią się sami. On przyszedł do grzeszników” - mówił w kazaniu biskup Rzymu.
W kolejną niedzielę - niedzielę Męki Pańskiej - papież Franciszek mówił: „Nigdy nie bądźcie ludźmi smutnymi! Chrześcijanin nigdy nie może być smutny! Nie poddawajcie się zniechęceniu! Nasza radość nie pochodzi z posiadania wielu rzeczy, ale ze spotkania Osoby: Jezusa, który jest pośród nas; pochodzi z tego, że wiemy, iż będąc z Nim, nigdy nie jesteśmy sami, nawet w chwilach trudnych, nawet kiedy na drodze życia napotykamy problemy czy trudności, które wydają się nie do pokonania, a jest ich tak wiele! W takim momencie przychodzi nieprzyjaciel, diabeł często przebrany za anioła, i kusząco mówi do nas. Nie słuchajcie go, ale idźcie za Jezusem! Towarzyszymy Jezusowi, idziemy za Nim, ale przede wszystkim wiemy, że to On nam towarzyszy i bierze nas na ramiona: na tym polega nasza radość, nadzieja, którą musimy wnosić w nasz świat. I proszę was, nie dajcie sobie wykraść tej nadziei! Nie dajcie sobie wykraść nadziei, którą daje Jezus!”.
Na spotkaniu z Korpusem Dyplomatycznym Franciszek mówił o potrzebie dialogu międzyreligijnego: „Nie można budować mostów między ludźmi, zapominając o Bogu. Prawdą jest jednak także, iż nie można przeżywać prawdziwych więzi z Bogiem, zapominając o innych. Dlatego bardzo ważne jest intensyfikowanie dialogu między różnymi religiami. Myślę nade wszystko o dialogu z islamem i bardzo sobie cenię obecność podczas Mszy na rozpoczęcie mojej posługi tak wielu przedstawicieli władz religijnych i świeckich świata islamskiego. Ważna jest też intensyfikacja kontaktów z niewierzącymi, aby nigdy nie dominowały różnice, które dzielą i ranią, lecz niech pomimo różnorodności zwycięża pragnienie budowania prawdziwych więzi przyjaźni między wszystkimi narodami. Walka z ubóstwem zarówno materialnym, jak i duchowym, budowanie pokoju i wznoszenie mostów – to jakby punkty odniesienia drogi, do której podjęcia pragnę zachęcić każdy z reprezentowanych tu przez was krajów” – powiedział biskup Rzymu.